Wszystkiego po trochu...

 

Hejka !
Ostatno przybylo do mnie dużo nowych figurek. Ciągle te nowości a ja mam przecież dużo zaległości. No dobra już nie przedłużam:

Zdjęcie słabe wiem, ale innego nie mam...

Jak widać na zdjęciu przybyło do mnie dużo Breyerów ale także wzięłam się za robienie akcesorii.

Ostatnio kupiłam także kilka Schleich 2015 i wylicytowałam starego kuca islandzkiego. Niestety nie mogę dodać zdjęć bo jak je pobieram na bloga to mi wyskakuje taki komunikat "Błąd przesyłania: Utracono połączenie z serwerem". Dziwne bo mam internet...Wie ktoś co z tym zrobić? Tak więc muszę zasilić posta zdjęciami pobranymi na bloggera ale nie użytymi. Poza tym powoli uzupełniam zakładki. A teraz zdjęcia z wakacji 2014. Byłam z rodzicami w Bułgarii, nad morzem. Jechaliśmy przez Słowację, Węgry i Rumunię, trasą turystyczną. Po drodze przejeżdżaliśmy w Rumunii drogą Transfogaraską.

 

 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Droga_Transfogaraska#

 Z powodu okropnej mgły staneliśmy na noc w połowie drogi w schronisku turystycznym. Rano, podczas jazdy zobaczyłam stado koni spokojnie przechadzające się przy drodze:

Jeden z koni miał dzwoneczek na szyi, podejrzewam więc że były to konie które jakiś góral wypuszczał na cały dzień aby swobodnie się popasły. Później spotkaliśmy także stado osiołków, które zaczęło nam obgryzać lusterko w aucie. Niestety nie mam zdjęć, bo jeden chciał się dobrać do aparatu...

Macie jeszcze fotki kozic.

 

Podczas drogi powrotnej inną trasą odwiedziliśmy kilka zamków. W jednym kupiłam sobie rycerza z koniem Schleich. Pokażę go w następnym poście.

Proszę także o sugestie co zrobić z tym błedem przysyłania.
Pa!
Edit:
Zapomniałam dodać że wygrałam jedną z 15 stajni w konkursie schleicha. To moje zdjęcie:
https://www.facebook.com/media/set/?set=a.814134208646879.1073741830.252183728175266&type=1
Oczywiście stajnia idzie na sprzedaż bo mam identyczną.(wiem,wiem niedługo ją opiszę).