czwartek, 1 stycznia 2015

Wszystkiego po trochu...

Hejka!
Tak więc chciałabym złożyć Wam Życzenia Noworoczne, wczoraj od razu po 12.00 zasnęłam a dziś byłam rano w stajni. Było strasznie ślisko więc nie mogłam galopować. Może jutro się uda.
Spełniena marzeń, obcowania z Naturą i po prostu szczęścia!
A teraz mój nowy projekt, najpierw powstał szkic:

Szkic jest na szybko, do tego długopisem więc nie jest zbyt piękny. Ale nie o to chodzi...
Domyślacie się co to jest?
Później wzięłam się do pracy i powstało to:
Ogólnie jestem zadowolona, uprząż dokładnie odzwierciedla szkic. Ale wy nadal nie wiecie co to jest.


Jest to uprząż do skiringu. A co to skiring ? Teraz Wam pokrótce wyjaśnię:


Skiring to grupa sportów zimowych wywodzących się ze Skandynawii,które polegają na ciągnięciu narciarza przez pojazd lub zwierzę. W Polsce najpopularniejszy jest skiring z końmi, uprawiany głównie na Podhalu. Można jechać nie tylko na nartach ale i na desce. Są dwa rodzaje tego skiringu:
- koń i jeździec którzy ciągną narciarza
- koń ciągnie jeźdźca, jest to trudniejsza odmiana ponieważ prócz jazdy na nartach jeździec musi powozić koniem
---------------------------------------------
Ja wzorowałam się głownie na tych zdjęciach:


źródło:
Nie jestem pewna czy ta uprząż jest poprawnie wykonana, bowiem z każdego zdjęcia brałam tylko jakąś część i złożyłam to w jedno. Oto efekty:



 Ogłowie z takim krzyżem na czole (nie wiem jak się to nazywa, może ktoś z Was wie ?) jak w zdjęciu nr.1 na którym się wzorowałam.

Te frędzelki przy wędzidle zostawiłam specjalnie, tak dla ozdoby.

Część na grzbiet jest regulowana w 2 miejscach.

 Wodze wychodzą z uzdy i z pasa.
 Tu Ola która je trzyma.
 Wodze z uzdy przechodzą przez kółeczka na pasie (nie wiem czy widać).
 Widok od strony narciarza.
No właśnie, brakuje nart no i śniegu oczywiście. Narty dorobie, macie jakiś pomysł z czego je zrobić ? Ale śnieg. Śnieg musiał stopnieć akurat wtedy kiedy to robiłam... Może jeszcze będzie...
Teraz wstawiam zdjęcia pozostałych figur, do każdej z nich jest tablica informacyjna oraz naturalnej wielkości odcisk ich łapy, niestety nie mam ich zdjęć. Zostaną jeszcze dostawione Prażubr i Łoś. Łoś i Renifer żyją obecnie, ale żyły także w czasach zlodowacenia dlatego są dostawione.

Renifer


Nosorożec Wlochaty

Niedźwiedź Jaskiniowy

Lew Jaskiniowy



Jeleń olbrzymi

Tygrys Szablozębny
Mamucica z młodym

Urząd Miasta nazwał je ''Mamucuca Geosia ze swoim synkiem Morynkiem''

 Jeleń olbrzymi jest naprawdę wielki. Dodam że wszystkie figury są naturalnej wielkości. Przypomne także że stoją one w Aleji Gwiazd Plejstocenu, są częścią projektu Geopark. Znajdują się w Moryniu http://www.moryn.pl/strony/menu/213.dhtml . Polecam zajrzeć do linku.
Nie mogłam się powstrzymać przed dodaniem tego zdjęcia. Uważam że jest uchwycone w idealnym momencie upadku podczas zawodów w skiringu. Nie martwcie się koniowi chyba się nic nie stało. Jest zdjęcie jak wstaje:
Macie może jakieś pomysły co mogłabym zrobić dla Breyerów. Nie mogę robić siodeł bo nie mam dużego płata skóry czy imitacji, mam tylko paski skórzane, tasiemki itp. Ogłowie dla Topsailsa juz mam. Nie wiem co jeszcze ?
Pa!
PS. Coś mi się psuje z zakładkami, nie mogę dodać ''Nasze Konie'' ani ''Własnoręcznie robione aksesoria''


2 komentarze:

  1. Wspaniały pomysł z tą uprzężą, szkoda, że śniegu nie ma. Narty może da się zrobić z patyków od lodów?
    Chciałabym zobaczyć tego jelenia z bliska :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za propozycje, a co do jelenia to jest naprawdę piękny, taki dumny no i wielki rzecz jasna bo ma coś powyżej 2 m w kłębie. Naprawdę polecam przyjazd do Morynia (to tam znajdują się figury).

    OdpowiedzUsuń