piątek, 14 sierpnia 2015

Wakacje...

 Cześć ! Jak Wam mijają wakacje. Moje oprócz tego że albo gorąco albo burze są całkiem udane. Przez miesiąc byłam u babci w górach, u Ogryzka a teraz siedzę u drugiej i uczę się do Brązowej Odznaki Jeździeckiej. Wstawiam zdjęcia mojego konika:


Pozowanie...





















I trochę szaleństw...










Pies babci...
A tu foty w ogłowiu Shetland biało - niebieskim z Fouganzy które mu kupiłam, i w warkoczykach.



 Śpioszek...



A co ty tam masz...








                                                                                                                                                                      
Trochę doprowadziłam chłopaka do porządku: przycięłam i umyłam mu grzywę i ogon ( miał taką skołtunioną i grubą, ładniej wygląda w długiej ale uwierzcie nie chciało mi się jej codziennie rozczesywać w upale 40 stopni) oraz wycięłam mu na zero grzywę tam gdzie leży kantar i tam gdzie leży siodło ( widać na zdjęciu poniżej)



Ogólnie to go lonżowałam ( o ile gorąc był w miarę do zniesienia), skakał też na lonży przez malutkie przeszkody...
A i na nim trochę pojeździłam ,klika razy udało mi się zakłusować ale potem kucyk gwałtownie się zatrzymał a siodło razem ze mną zsunęło mu się na szyję ( mim że było bardzo mocno dopięte, no cóż chłopak nie ma kłębu...)

Zmieniając temat strasznie nurtuje mnie maść ogryzka. Niby zwykły jasny kasztan ale grzywę ma 3 kolorową (biało - słomkową z czarnymi pasemkami), przy kłębie. na zadzie i łopatce ma białe plamy a prawie cały jest w białych włoskach (wydaje mi się że w zimę było ich mniej). Dodam jeszcze że weterynarz stwierdził że ma około 8 lat więc chyba nie może siwieć ?
Może ktoś kto się zna na genetyce mi odpowie ?








Sorki  że notka nie o modelach ale nie mam czasu, muszę się uczyć...

4 komentarze:

  1. Śliczny ten twój konik. U mnie burzy coś nie widać... ciągle upał i topie sie już ;-;

    Pozdrawiam.
    damaroy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny ten Ogryzek :D a może on jednak jest taki lekko srokaty jednak? Nie mam pojęcia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny! Hah, też się muszę uczyć -chemii :/
    Powodzenia!
    U mnie nowy post -wpadniesz?

    OdpowiedzUsuń
  4. Jasnolasztanowaty jeśli już :)

    OdpowiedzUsuń